Stolik 3

Roberta

masz racje . - mruknęła . - która by chciała z Tobą być ? chyba jakaś barbie z jednym neuronem ... - wybuchła śmiechem .

Diego

Na pewno ktoś inteligentniejszy od ciebie, nie chodzę z wariatkami - powiedział

Roberta

a ja z imbecylami , przykro mi . - powiedziała z ironicznym uśmiechem .

Diego

Myślałem że jesteś mądrzejsza - powiedział

Roberta

i dobrze myślałeś , bo jestem mądrzejsza ... od Ciebie ! - krzyknęła . - wydaje Ci się , że mnie znasz ? masz rację ... wydaje Ci się !

Diego

Nie będę z tobą gadał - powiedział i niby przez przypadek wylał sok na Robertę, po chwili zaczął się śmiać xD

Roberta

wściekła zamówiła bitą śmietanę i gdy otrzymała zamówienie , całą bitą śmietanę rozwaliła na głowie Diego . - ay kochanie ... jak ty uroczo wyglądasz ... - wybuchła śmiechem i cmoknęła Go w policzek , oblizując pozostałą na jej ustach śmietanę . Laughing

Diego

Jak ja cię nienawidzę !! - wrzasnął - Jesteś taka sama jak twoja matka ! Nie wiadomo z kim się puścisz ! - Diego teraz naprawdę nie wytrzymał xD Poszedł do swojego pokoju

Roberta

wszystko aż się w niej zagotowało . wybiegła stąd .

Vico

Vico przyszła tutaj i zamówiła sobie sok, gdy dostała to o co prosiła zaczęła się zastanawiać którego chłopaka poderwać

Diego

Diego przyszedł tutaj i usiadł obok Vico - Hola - powiedział i zamówił sobie sok

Vico

Hola Diego - powiedziała, Vico zaczęła się cieszyć że nie musiała długo szukać chłopaka - Co u ciebie ? - zapytała z uśmiechem i przysunęła się do niego

Diego

W porządku - stwierdził, nie miał zamiaru się nikomu zwierzać ze swoich problemów, po za tym wziął sobie słowa Mii do serca, a potrzebował dziewczyny - Może uciekniemy wieczorem ze szkoły ? - zapytał

Vico

Z tobą ? Zawsze i wszędzie - powiedziała z uśmiechem - Tylko gdzie ? Mam nadzieję, że znasz jakieś fajne miejsce

Diego

Znam dużo fajnych miejsc - stwierdził - Więc o której mam po ciebie przyjść ? - zapytał