Sala uroczystości

Vico

Vico dalej tańczyła z jakimiś chłopakami z LA . Po jakimś czasie impreza się skończyła i Vico poszła do pokoju .

Agustina

poszła do pokoju się nudzić xD

Lupita

Impreza się już kończyła, ale i tak nie miała nic co robić to przyszła. Very Happy

Usiadła na krześle.

Santos

/lol, ale długa ta impreza, nie pogadasz xD

Ziewnął sobie z nudów.

Lupita

/ ta, bardzo. xD dopiero co sie zaczęła a już koniec. XD

Wstała z krzesła i podeszła do Santosa. - Hola! - przywitała się.

Santos

- Cześć Lupis - powiedział trochę zamulony, bo był zmęczony chyba xD

Lupita

- Co tam? - zapytała. - Było coś ciekawego na tej imprezie? Very Happy

Santos

- Chyba nie, bo mało nie usnąłem - zaśmiał się.

Lupita

- No to nic nie straciłam. - powiedziała z uśmiechem.

Santos

- Czemu dopiero teraz przyszłaś? - zapytał.

Lupita

- A myślałam czy iść czy nie. Bo ogólnie nie przepadam za imprezami i tak dalej. - powiedziała.

Santos

- Aha, rozumiem. - odpowiedział.

Lupita

- Ale jesteś dziś rozmowny. - uśmiechnęła się. Rozejrzała się po sali. - Ale pusto. - powiedziała.

Santos

- Wczoraj ty nie byłaś rozmowna, a dziś ja - zaśmiał sie.

Lupita

- Tak, ale przynamniej zawsze jedna osoba coś mówi. - powiedziała.