Holl

Diego

A Diego tylko coś tam zaczął pod nosem klnąć - Jeszcze pożałujesz - wyjęczał leżąc na podłodze xD

Roberta

tak ? a co , pobijesz mnie ? - zaczęła się głośno ironicznie śmiać i poprawiła mu z kopa tu i tam . - jeszcze coś ?!

Diego

Jeszcze zobaczysz - mruknął i zaczął się trzymać za wiadomo co xD - Pożałujesz - wyjęczał xD

Roberta

a co mi zrobisz ? - spytała i pochyliła się nad nim . zaczęła mu się śmiać głośno w twarz i wyciagnęła rękę . - a tak wgl to Roberta jestem . - powiedziała i kopnęła Go jeszcze kilka razy .

Diego

Diego złapał ją za rękę i przewrócił na ziemię - Uważaj sobie bo ze mną się nie zadziera - powiedział leżąc na niej xD

Roberta

tylko mi kitu nie wciskaj że pobijesz laskę . - zaśmiała się i przydzwoniła mu w łeb . - złaź ze mnie zboczeńcu !

Diego

Diegito złapał ją za nadgarstki - Powiedziałem żebyś ze mną nie zadzierała bo wylecisz z tej szkoły - stwierdził

Roberta

oh , czyżbyś doniusł gdzieś na mnie ? kapuś . - mruknęła i rzucała się chwilę , ale gdy tak się rzuciła , że wylądowała na nim to ich usta były od siebie oddalone o kilka milimetrów .

Diego

Ja nie donoszę - powiedział i popatrzył na nią, delikatnie ją pocałował

Roberta

zamknęła oczy , jakby jej się wydawało , że ten pocałunek to tylko sen . ale gdy je otworzyła , dalej ich usta się dotykały .złapała Go za policzki i odwzajemniała , ale po kilku sekundach przestała . - słuchaj , nie rób sobie nadzieji , ja nawet nie wiem jak się nazywasz ... - mruknęła i popatrzyła na niego .

Diego

Diego popatrzył na nią, zszedł z niej i szybko otarł usta - Znam ładniejsze dziewczyny od ciebie - powiedział

Roberta

a ja przystojniejszych chł○opaków niż ty . - mruknęła i zawahała się chwilę , jakby jeszcze coś chciała dodać . popatrzyła na niego żałośnie . - ale może mi w końcu powiesz , jak Cię rodzice nazwali , jeśli ich w ogóle masz ... - meuknęła z uśmiechem .

Diego

Niestety ich mam - powiedział, akurat tutaj pomyślał o ojcu - Diego

Roberta

hmmm ... Diego ... - powtórzyła i popatrzyła na niego . coś ją tknęło , by z nim flirtować , ale miłość i Roberta jakoś nie chodziły w parze . uśmiechnęła się tylko i poklepała Go po plecach . - no to bywaj , Diego . - powiedziala i powolnym krokiem zamierzała do odejścia .

Diego

Mówiłem że będą z nią kłopoty - powiedział sam do siebie no i trochę za głośno xD