Pokój 1.: Mia, Vico,

Miguel

Nie wyjdę dopóki nie powiesz mi co było w tym liście i o jakiej zdradzie mówisz - powiedział

Mia

Przestała śpiewać . Wspominanie tego listu było dla niej naprawdę trudne . - Nie pamiętasz już z kim mnie zdradziłeś , ze mam Ci przypominać ?

Miguel

Nie zdradziłem cię, powtarzam to po raz setny - stwierdził - Nie wysyłałem żadnego listu - dodał

Mia

Ay , no tak zapomniałam ,że na Twojej wsi nie uczono pisać ! - wrzasnęłą i znowu zaczęła go wypychać . - Oszczedz moich rąk i wyjdz sam .

Miguel

Nie wyjdę - powiedział - I Monterrey to nie wieś - dodał - Mia .. co ja ci takiego zrobiłem ?

Mia

Jeszcze się pytasz ?! - wrzasnęła. - Masz aż taka krótką pamięc , kretynie ?! - dodała , krzycząc w niebogłosy:D

Miguel

Naprawdę nie wiem co się stało - stwierdził - Nie krzycz tak .. kto ci powiedział takie głupoty ? Żadnego listu nie wysyłałem

Mia

Dostałam list od Ciebie i nie kłam tak perfidnie , imbecylu . - znowu zaczeła go pchać , ale na marne , bo on troszkę silniejszy był Very Happy

Miguel

Mia będę tu tak stał - stwierdził i przysunął się do niej - Nic ci nie zrobiłem, niepotrzebnie się wściekasz księżniczko ...

Mia

Skoro mnie tak kochasz , to wyjdz . - powiedziała spokojnie , bo jego zapach tak na nia działał .

Miguel

Miguel przybliżył się do niej jeszcze bardziej - Wyjdę jak powiesz co było w tym liście i skąd go masz - powiedział

Mia

Odepchnęła go od siebie . - Znalazłam go pod drzwiami , a pisało tam o tym , ze przyznajesz się do zdrad .

Miguel

Nie zdradziłem cię .. nigdy - powiedział - Kocham cię i nigdy bym tego nie zrobił

Mia

Powiedziałeś , że jak odpowiem to wyjdziesz . - przypomniała mu . - Well , bye !

Miguel

Wyjdę bo tak ci obiecałem - stwierdził, popatrzył na nią i po chwili wyszedł