Pokój 1.: Mia, Vico,

Mia

No i momentalnie jej oczka się zaszkliły . - Ay no , nie puszczę Cię . - pisnęła

Miguel

skarbie ...ale ja muszę..wrócę za 10 dni..zobaczysz jak szybko minie-mówiłem

Mia

Dam ci tyle pieniędzy ile będziesz potrzebował , ale nie zostawiaj mnie . - zaczeła płakać . Nawet nie zdawała sobie sprawy , że będzie tak cierpieć .

Miguel

nie chodzi o pieniądże tylko..zabierają mnie na obozy takie co tam trzeba ciężko pracować bardzo ciężko jak dla żołnierzy-powiedziałem

Mia

Przecież ty czegoś takiego nie potrzebujesz . - jęknęła wtulajac się w niego coraz mocniej . - Tam pewnie mnie zdradzisz z jakąs pierwszą lepsza pielęgniarką . - wybuchła płaczem:D

Miguel

nie zdradze cie..-powiedziałem i ją przytuliłem
kochanie nie płacz..ja naprawdę muszę już iść-powiedziałem
pamiętaj,że cię kocham najbardziej na świecie i nigdy przenigdy cię niezdradze-powiedziałem

Mia

Oderwała sie od niego i szybko otarła łzy . - Si , idz . Tak będzie lepiej .

Miguel

kocham cie-powiedziałem..ze łzami w oczach i wyszłem

Mia

Kiedy wyszedł rozpłakała się doszczętnie i rzuciła się na swoje łóżko .

Diego

Diego przyszedł tutaj i stanął przed drzwiami, myślał czy przypadkiem nie przeszkodzi w czymś MyM ale po chwili zapukał do pokoju

Mia

Otwarte ! - załkała i zakryła się koudrą .

Diego

Diego wszedł do pokoju i zamknął za sobą drzwi - Przeszkadzam ? - zapytał i podszedł do łóżka Mii

Mia

Mia nie odezwała się ani słowem , bo uniemozliwiły jej to łzy , które cisnęły sie po policzkach . Załkała cięzko i przytuliła się do dolly .

Diego

Miguel już wyjechał prawda ? - zapytał i usiadł na brzegu łóżka

Mia

Leciutko zajrzała przez koudrę , kto przyszedł . - Si . Wyjechał i niech nie wraca . - jęknęła . - Znajdzie sobie jakaś pielęgniareczkę , która zaspokoi jego potrzeby , nie tak jak ja .